Miron Białoszewski, zdaniem_szota
Instagram #774
Ze Szczebrzeszyna prosto w objęcia listów Myrona B. #zdaniemszota #mironbiałoszewski #bibliotekanarodowa
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Sie 12, 2019 o 2:48 PDT
Ze Szczebrzeszyna prosto w objęcia listów Myrona B. #zdaniemszota #mironbiałoszewski #bibliotekanarodowa
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Sie 12, 2019 o 2:48 PDT
Urszula Kozioł otrzymała dzisiaj Nagrodę Człowieka Słowa. Zatem poezja na dobranoc, bo dawno nie było. "Inwokacja" Biłgoraju pajdo kraju leśna ziemio stokorodna wąska Tanwio w śniętym Sanie sanno płozo kośna łąko iły muły piachy lessy miedzo łubin bosa groblo sito sosny rozstrzelanej bezimiennych imion pełne stójcie przy mnie bądźcie we mnie nie odprawdzie mnie w świat samej na błądzenie nadaremne w borykanie pylne rdzawe moje lite krajobrazy moje chude talizmany #zdaniemszota #wiersznadobrąnoc #urszulakozioł #festiwalstolicajezykapolskiego
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Sie 10, 2019 o 12:26 PDT
Festiwalowe lektury. A jakie to cudo jest! I ile tam nawet nie mrugania okiem, a ostrych kuksańców w kierunku czytelnika starszego i czułego na socjopolityczną ironię. Za chwilę rozmowa z Autorem na @festiwalstolicajezykapolskiego #zdaniemszota #marcinwicha #wielkaksięgaklary #mamania #festiwalstolicajezykapolskiego
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Sie 10, 2019 o 7:07 PDT
Duńczycy – jeszcze w latach 50. – postanowili wyselekcjonować kilkadziesiąt grenlandzkich dzieci i wysłać je na naukę do Danii. Docelowo dzieci miały wrócić na wyspę i dawać przykład innym, unaocznić, że duńskość jest najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu.
Tylko przed jednym budynkiem w Ikerasak na zachodnim wybrzeżu Grenlandii powiewa flaga z duńskim krzyżem. Nad pozostałymi łopocze grenlandzkie półsłońce. Wiśniewska pisze, że to „nierozstrzygnięta rozgrywka w kółko i krzyżyk”. Będzie śledzić meandry tej rozgrywki, przy okazji sprawdzając jak brzmi cisza, smakując nogę renifera i...
"Jest taki rodzaj samotności, jaką można ukołysać. Trzeba skrzyżować ręce, kolana podciągnąć pod brodę i zacząć się powoli bujać. Ten ruch, w odróżnieniu od kołysania statku, uspokaja i przywraca panowanie nad sobą. To jest odmiana wewnętrznej samotności, przylegająca ciasno jak skóra. Ale jest również inna samotność, która lubi wędrować. Na taką kołysanie zda się na nic. Ta jest żywa, samodzielna. To coś suchego, rozpraszającego się, co wydaje dźwięk podobny do tupotu stóp nadchodzących z bardzo odległego miejsca". Tłum. Renata Gorczyńska.
To prawda. #festiwalstolicajezykapolskiego #zdaniemszota #literatura
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Sie 6, 2019 o 12:05 PDT
Dzisiaj na @festiwalstolicajezykapolskiego czas na spotkanie z Barbara Klicką i Filipem Zawada. W duecie z @nogasnastronie przygotowaliśmy zestaw niewygodnych pytań. Bramka numer 1 czy numer 3? Nie rozumiem, czemu jeszcze nie ustawiacie się pod sceną. #zdaniemszota #filipzawada #barbaraklicka #festiwalstolicajezykapolskiego
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Sie 6, 2019 o 1:40 PDT
Z Tadeuszem Sobolewskim rozmawiamy przed rozmową. @festiwalstolicajezykapolskiego #zdaniemszota #festiwalstolicajezykapolskiego #tadeuszsobolewski
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Sie 5, 2019 o 8:24 PDT
Z Mariuszem Urbankiem wystartowaliśmy na @festiwalstolicajezykapolskiego. Było czytane, śmiane i opowiadane. Za kilka godzin spotkamy się w czwórkę. Wraz z @nogasnastronie przepytamy @sobolewskaj i Tadeusza Sobolewskiego. Z życia.
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Sie 5, 2019 o 4:29 PDT