Posty napisane przez: Wojciech Szot

Czytaj post
buforowanie, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Aleksandra Paszkowska, Dahr Jamail

[BUFOROWANIE] Dahr Jamail, "Koniec lodu"

Chyba nie przebrnę. Dahr Jamail w "Końcu lodu" co kilka akapitów serwuje mi takie koelizmy, a uduchowienie autora nie przekłada sie w ogóle na moje emocje. Znajdują się tu taki cuda jak: "Jadę w góry, kiedy chcę posłuchać Ziemi" czy "Kocham swoje życie. To w zawiei uczę się stuprocentowej obecności". Ja powoli mam dość Jamaila i jego nadobecności. 35 stron, które mogę streścić tak: - lód w górach topnieje, wszyscy "ludzie gór" to potwierdzają - autor jest wspinaczem i dziennikarzem - autor się wspina i o tym pisze - autor lubi pisać o swojej przemianie wewnętrznej. Nie wiem czy ja chce w to brnąć.  

Czytaj post
Wojciech Bonowicz, Znak, Empik, Książka Tygodnia

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Wojciech Bonowicz, "Tischner"

Od nauczycielskich dzieci zawsze wymaga się więcej. Tak było też z Józiem, zwłaszcza że jego ojciec (także Józef) miał ciężką rękę, jak to się eufemistycznie mówi. Dwóch synów pary nauczycieli z Łopusznej pracowało później ze zwierzętami, trzeci wybrał posługę duchową. I pokochały go tysiące Polaków. Nie tylko wierzących. Ba - można mieć wrażenie, że ci, którzy do wiary podchodzą sceptycznie, a czasem nawet wrogo, widzieli w nim człowieka umożliwiającego porozumienie, spajającego podzielone społeczeństwo.

W tym roku minęło już dwadzieścia lat od śmierci Józefa Tischnera, księdza-filozofa,...

instagram, zdaniem_szota, Wojciech Kunicki, Ewa Szymani, Johann Wolfgang von Goethe, Fundacja Cieszkowskiego

Instagram #1015

Musiałem sobie to kupić. W tym roku udało mi się do minimum ograniczyć wszystko, ale nie mogłem sobie tego darować. Oczywiście nie liczę na lekturę całości przed emeryturą. Ale przecież Goethego nie kupuje się tylko po to, by go czytać. #zdaniemszota #johannwolfgangvongoethe #wojciechkunicki #ewaszymani #fundacjacieszkowskiego

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Lip 8, 2020 o 11:10 PDT

Czytaj post
Jaguar, Małgorzata Kaczarowska, George Orwell, Odyr

[RECENZJA] Odyr, "Folwark zwierzęcy"

Mam nadzieję, że wszyscy z Państwa wiedzą o czym jest “Folwark zwierzęcy” Orwella i że nie muszę tu opisywać akcji książki, ani jej - dość oczywistego - przesłania. Komiks brazylijskiego rysownika Odyra w tłumaczeniu Małgorzaty Kaczarowskiej to - jak zapewnia wydawca - pierwsza taka adaptacja historii Orwella.

Nie dziwi mnie szczególnie to, że dotąd nikt nie pokusił się na zrobienie z powieści komiksu. Trudność polega na sporej - mimo wszystko - dosłowności metaforyki tej książki i jej narracyjnej prostocie - chronologiczna, dość przewidywalna opowieść Orwella swoją największą moc ma w...