Posty dla tagu: Czarne

Czytaj post
Czarne, Empik, Ilona Wiśniewska

Empik.com - Książka na weekend - Ilona Wiśniewska, "Lud"

Duńczycy – jeszcze w latach 50. – postanowili wyselekcjonować kilkadziesiąt grenlandzkich dzieci i wysłać je na naukę do Danii. Docelowo dzieci miały wrócić na wyspę i dawać przykład innym, unaocznić, że duńskość jest najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu.

Tylko przed jednym budynkiem w Ikerasak na zachodnim wybrzeżu Grenlandii powiewa flaga z duńskim krzyżem. Nad pozostałymi łopocze grenlandzkie półsłońce. Wiśniewska pisze, że to „nierozstrzygnięta rozgrywka w kółko i krzyżyk”. Będzie śledzić meandry tej rozgrywki, przy okazji sprawdzając jak brzmi cisza, smakując nogę renifera i...

Czytaj post
Czarne, Tomasz Pindel

Instagram #760

[NA BIURKU REDAKTORA] Tomasz Pindel postanowił opisać "fandom" fantastyczny, co jest chlubne samo w sobie, ale widać już od pierwszych stron, że nie może sie zdecydować dla kogo pisze - samego fandomu czy osób, które chcą odkryć to zjawisko i po prostu poczytać o nim. Taki niezbyt zgrabny szpagat tu póki co widzę i odrobinę się nudzę. Przeczytam, ale liczę na jakieś fajerwerki. Póki co przeczytałem np o historii fantastyki i nie znalazłem tam słowa o romantyzmie polskim, co smuci. No zobaczymy... #zdaniemszota #tomaszpindel #historiefandomowe

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Lip 16, 2019 o 12:36 PDT

Czytaj post
Czarne, Małgorzata Rejmer, podcast

[PODCAST] Zdaniem Szota - Małgorzata Rejmer

"Uświadomiłam sobie, że jeżeli nie mam dużej otwartości na człowieka, zainteresowania i gotowości, by przeżywać każde zdanie, to ludzie nie poczują więzi ze mną. Wtedy rozmowa zatacza kręgi, a nie idzie w głąb". W rozmowie z Małgorzatą Rejmer poszliśmy w głąb. Sprawdźcie! Na playliście Zdaniem Szota znajdziecie rozmowy z Mirkiem Wlekłym, Jackiem Dehnelem, Barbarą Klicką, Zytą Rudzką, a w planach kolejne rozmowy. Zapraszam!  

Czytaj post
Czarne, Marta Sapała

Marta Sapała, "Na marne"

Pizza na wynos. Dwa kawałki do kosza. Jogurt od tygodnia w lodówce. Strach go zjeść. Do kosza. Dżem. Ile już leżakuje po otwarciu? Boję się zatrucia. Do śmieci. Na marne. Nie jestem “zero waste”, jestem strachliwym leniem, który sprawdza zawsze datę “best before” i after nie ma ochoty na niespodzianki. Reprezentuję wszystko to, z czym walczą bohaterowie i bohaterki reportaży Marty Sapały. Przepraszam, teraz mi trochę głupio. Ale tylko trochę. Są tu opowieści świetne, o ludziach zabierających jedzenie z kontenerów wystawionych przed supermarketami, o kobietach ze wsi, które nauczą nas...

Czytaj post
Czarne, Grzegorz Stern, Festiwal Non-Fiction

Festiwal Non-Fiction 2019

Dzisiaj na Festiwalu Non-fiction w Krakowie będę rozmawiał z Grzegorzem Sternem, autorem książki "Borderline. Dwanaście podróży do Birmy".  Bardzo jestem ciekaw rozmowy z autorem reportażu, w którym nadmiernie prezentujące się "ja" autora zbliża go do książki podróżniczej.  "Borderline" to reportaż wypełniony zwrotami w rodzaju "nie zrozumie Birmy ten kto późnym popołudniem nie siadł do miejskiego autobusu". No tak to ja sobie mogę też o Parczewie napisać. To również książka wokół której toczyła się ciekawa dyskusja między recenzentem (Michał Lubina) a autorem i w której autor sięgnął...

Czytaj post
Czarne, Aleksandra Boćkowska

Aleksandra Boćkowska, "Można wybierać"

Jeszcze kilka lat temu ta data nie mówiła mi prawie nic. Wstyd trochę, bo uważam się za osobę raczej niezłą w historii współczesnej, a tu nagle pustka, zero emocji i skojarzeń. Powiecie - wiek. Tak, miałem wtedy trzy latka, ale to dalej o niczym nie świadczy. Przez kilkadziesiąt lat nikt wokół mnie tą datą się nie interesował, nikt jej nie świętował i dopiero z okazji 25 rocznicy, czyli pięć lat temu poczułem, że może to jednak jest ważna data w polskiej historii. W historii Polski z pewnością, ale czy w prywatnej historii Polek i Polaków? Aleksandra Boćkowska postanowiła to sprawdzić i nam...

Czytaj post
Czarne, Weronika Murek

Weronika Murek, "Feinweinblein. Dramaty"

“Nic nie zrozumiałem. Jakie to wspaniałe!” Tak można streścić moje uczucia po pierwszej lekturze “Feinweinblein. Dramaty” Weroniki Murek. Autorce udało się mnie zmusić, bym dwukrotnie przeczytał tą nieszczególnie okazałą książkę i zachwycił się po dwakroć.

Bardzo dobrze wspominam lekturę “Uprawy roślin południowych metodą Miczurina”, a “Feinweblein” jest jakby zredukowaną do minimum kontynuacją tej mikropowieści. Chciałoby się wobec dramatów zebranych w tym tomie użyć określenia “brawurowe”, ale nie jest to takie łatwe. One są po prostu inne, wyjątkowo oryginalne i ciekawe. Tytułowa sztuka...