W.A.B, Wioletta Grzegorzewska
Kurzojady rozmawiają - Wioletta Grzegorzewska
Z Wiolettą Grzegorzewską rozmawiamy o sztucznych choinkach i wielkich sukcesach. O "Stancjach" i miłości do Barnesa. Tak sobie po prostu.rozmawiamy. Zapraszamy!
Z Wiolettą Grzegorzewską rozmawiamy o sztucznych choinkach i wielkich sukcesach. O "Stancjach" i miłości do Barnesa. Tak sobie po prostu.rozmawiamy. Zapraszamy!
Jutro na FB i youtubie nasza rozmowa z @wiolettagreg o sztucznych choinkach. #kurzojady #wiolettagrzegorzewska #stancje #wab #kurzojadyrozmawiają
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Wrz 7, 2017 o 12:53 PDT
Po kapitalnych “Gugułach” poprzeczka przed Wiolettą Grzegorzewską została zawieszona na poziomie mistrzowskim. Metafory sportowe rzadko sprawdzają się do opisu literatury, ale tym razem pozwolę sobie napisać z nieskrywaną radością, że po “Stancjach” poprzeczka znowu poszła w górę. Taka literatura nie zdarza się często, to są rzadkie momenty niezwykłej przyjemności recenzenta-czytelnika, gdy tak bardzo-bardzo chciałby wam powiedzieć, że przeczytał coś niezwykłego, że słowa przychodzą odrobinę trudniej. “Stancje” Grzegorzewskiej to książka wybitna, której nie możecie przegapić!
Nie zarywam...
Oto są, "Stancje" Wioletty Grzegorzewskiej. Zatem nie ma mnie dziś dla nikogo. #kurzojady #wiolettagreg #wiolettagrzegorzewska #wydawnictwowab #stancje #dobreksiążki
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Sie 24, 2017 o 3:38 PDT
Zapraszamy na spotkanie z Jarosławem Kamińskim, autorem powieści "Tylko Loli", która to zrobiła na redaktorze WSZ naprawdę spore (pozytywne) wrażenie.
Książka, pies, park, psie i ludzkie szczęście a na już niedługo na Kurzojadach Jarosław Kamiński. #kurzojady #wiwarium #jarosławkamiński #tylkolola #wydawnictwowab #kamionek
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Sie 8, 2017 o 9:57 PDT
Ciocia Małgosia jak zuchwale nazywam M. Halber wspomniała jakiś czas temu, że powinniśmy o lekturach wakacyjnych coś napisać. I ja bym bardzo chciał jak koleżanka Wróbel O. (lat ponad 30) z rękawa sypać nazwiskami pisarek młodzieżowo-panieńskich, wesołych i nostalgicznie wspominanych książek czytanych w chruśniakach, na pierzynach z mchu i paproci, ale niestety dzieciństwo miałem udane acz lekturowo autystyczne. Otóż czytałem Karola Maya i Henryka Sienkiewicza, później zaś Dumasa a potem to już nastąpiła epoka Zoli. Mogę ten obraz uzupełnić nic nie wnoszącym faktem, że pierwszą wypożyczoną...
Już dawno w serii Archipelagi nie wyszła tak dobra powieść. Na FB recenzja i zachwyty. #kurzojady #tylkolola #jarosławkamiński #wydawnictwowab #instabook #książka #tużpowojnie #czytajcieto
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Lip 12, 2017 o 12:48 PDT
“Tylko Lola” - dla mnie jedna z najciekawszych polskich powieści ostatnich lat - świetnie skonstruowana, ciekawa, nienadęta i dla każdego. Literacki ‘must have’ nie tylko tego lata.
“Co pan czyta?” zapytała mnie kelnerka w pobliskiej, osiedlowej knajpie z pizzą. Trochę mnie zaskoczyła, bo choć od dwóch lat przychodzę tam z kolejnymi tomiszczami, to nigdy nie wzbudziłem większego zainteresowania. Pokazałem okładkę i wypaliłem: “Facet napisał książkę o kobietach i mówi za nie. W Polsce mężczyźni mają taką tendencję”. Nigdy nie byłem mistrzem trzysekundowych opisów książek, ale znaleźliśmy nić...
“Costello. Przebudzenie” Liliany Hermetz to powieść, którą przeczytałem z miną obojętną i znudzoną. Napisana na jednym, rozwleczonym pomyśle, co najwyżej budziła moją irytację dziesiątkami banałów, które napisane kilkadziesiąt lat temu miałyby siłę rażenia, a dzisiaj ciągną się w ogonie popkultury.
Krótko - Liliana Hermetz niejako wyrwała z patriarchalnej niewoli bohaterkę powieści Coetzee i w swojej książce wysłała Costello na wykład, w trakcie którego słynna pisarka opowiada publice o swoich potrzebach erotycznych, próbuje nawiązać dialog z słuchaczkami i rozmawiać o zaspokajaniu potrzeb...