Wydawnictwo Literackie, Julia Fiedorczuk
[BUFOROWANIE] Julia Fiedorczuk, "Pod słońcem"
Jak ONA pisze! Julia Fiedorczuk w "Pod słońcem" zachwyca opanowaniem języka, subtelnością frazy, a przy tym opowiada wciągającą historię.
Jak ONA pisze! Julia Fiedorczuk w "Pod słońcem" zachwyca opanowaniem języka, subtelnością frazy, a przy tym opowiada wciągającą historię.
Książkę poleca autorka "Tatuażysty z Auschwitz". Może przynajmniej czyta dobre książki? A może to jest jakieś tajne stowarzyszenie osób piszących książki typu "X z Y", gdzie "y" to miejsce jakiejś tragedii. Już widzę te wszystkie "Koronawirusy z Jasła" jak za rok zdobywają nagrody dla bestsellerów roku. #zdaniemszota #christylefteri #wydawnictwoliterackie #agnieszkasobolewska
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Mar 13, 2020 o 11:53 PDT
Prawie zrobiłem awanturę w WL, że nie dostałem prebooka. Jedna z bardziej wyczekiwanych książek roku. Tkwie w domu, więc obiecuję szybką lekturę. #zdaniemszota #juliafiedorczuk #wydawnictwoliterackie
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Mar 11, 2020 o 7:32 PDT
Mam dziś parszywy dzień, bo kolejne godziny spędzone na opracowaniu przypisów do "Panny doktór Sadowskiej" sprawiają, że synapsy skacza już tylko w rytm znaczków takich jak [w:] idem, ibidem itd. Ale dobra wiadomość na wieczór - jest już nowa książka Andrzeja Muszyńskiego, a to pisarz którego podziwiam za trudną i konsekwentną do bólu drogę pisarską. I miło mi byc gościem na jego okładce. "Bez. Ballada o Joannie i Władku z jurajskiej doliny" przed Państwem, a ja wracam do "Patrz także: pozycja, której i tak nikomu nie będzie się chciało sprawdzać". Czytajcie przypisy, proszę. #zdaniemszota #andrzejmuszyński #wydawnictwoliterackie
Czy są tu fanki i fani Muszyńskiego? Mam taką szczerą nadzieję, bo jest to pisarz, który trzyma niezwykle wysoki poziom i nie poddaje się wymogom pisania rzeczy łatwych i przyjemnych. Wciąż konsekwentnie podąża swoją drogą i "Bez" jest tego najlepszym dowodem. Premiera już 26 lutego! Miałem przyjemność napisać na okładkę "Bez" kilka zdań, co traktuję jako jakiś rodzaj zawodowego sukcesu. Przypis obowiązkowy - za blurba nie otrzymałem wynagrodzenia.
Książkę Angeliki Kuźniak czytałem już jakiś czas temu i wciąż nie mogłem zabrać się do zdania relacji. Pewnie dlatego, że szczerze mówiąc, to mnie Kuźniak zmęczyła chaotyczną drobiazgowością i zaskakującą nieumiejętnością utrzymywania napięcia. Gdy już zdawało mi się, że zaczyna wyłaniać się jakiś - choćby niespójny - obraz bohaterki, trafiałem na kilka stron kolejnych nic nie wnoszących opowieści, listów, domniemanych romansów, czy rodzinnych perypetii Boznańskiej. Autorka bardzo lubi, żeby jej bohaterki się zakochiwały, miały romanse i przedstawia je w takim lekko harlequinowym stylu,...
Przedświąteczna pora podsumowań i podchoinkowych propozycji prezentowych to świetny czas, by przypomnieć też o tym, co w danym roku zrobiło na nas wrażenie. Zatem dzisiaj kilka książek i zjawisk, które mnie w mijającym roku szczególnie ucieszyły. To też oczywiście lista możliwych prezentów, ale to już chyba tylko dla tych bardzo spóźnionych.
1. Nobel dla Olgi Tokarczuk to na pewno najważniejsze wydarzenie mijającego roku. Wielkie emocje, radość i tysiące poruszonych czytelników/czytelniczek. Przy okazji nagrody polskie władze kolejny raz potwierdziły brak klasy, a prasa nieprzejęta apelem...
[TOP 10] Dziesięć najlepszych, a może raczej najciekawszych książek tego roku - moim zdaniem. Zdaniem Szota.
🥇Wojciech Nowicki, "Cieśniny" 🥈Waldemar Bawołek, "Bimetal" 🥉 Maria Reinmann, "Nie przywitam się z Państwem na ulicy"
🏅Joanna Gierak-Onoszko, "27 śmierci Tony'ego Obeda" 🏅Paweł Goźliński, "Akan" 🏅Mikołaj Łoziński, "Stramer" 🏅Izabela Morska, "Znikanie" 🏅Dominika Słowik, "Zimowla" 🏅Paweł Sołtys, "Nieradość" 🏅Wit Szostak, "Poniewczasie"
Tak wygląda moje prywatne top 10 polskiej literatury mijającego roku, czyli dziesięć książek, które w jakiś sposób zrobiły na mnie wrażenie, uważam,...
Dzisiaj Mikołajki, zatem u mnie Mikołaj Łoziński, autor jednej z najciekawszych tegorocznych książek, “Stramera”, nie tak dawno nazwanego książką roku przez Magazyn “Książki”. Jedna z tych niewielu rozmów, podczas których zabrakło mi języka w gębie. Ale to sami posłuchajcie
Mikołaj Łoziński - “Gdy z moim starszym bratem, Pawłem udzieliliśmy wywiadu dla “Newsweeka” o tym jak to jest mieć w Polsce żydowskie pochodzenie i pamiętam, że skopiowano go na jakieś nacjonalistyczne strony, gdzie było pod nim ponad pięćset komentarzy. Dzieliły się na dwie grupy - “wyp***** do Izraela” i "podajcie swoje...
Taki zestaw mi się z nowości ułożył. Przed snem czytam Kuźniak, ale książka Karoliny Prewęckiej mnie przyciąga, bo prawde pisząc nic o Meli Muter nie wiem poza znajomością obrazów. #zdaniemszota #melamuter #olgaboznanska #angelikakuźniak #karolinaprewęcka #wydawnictwoliterackie #fabułafraza
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Lis 9, 2019 o 1:02 PST