Posty o gatunku literackim: biografia

Czytaj post
Marginesy, buforowanie, Kazimiera Iłłakowiczówna, Joanna Kuciel Frydryszak

BUFOROWANIE - Joanna Kuciel Frydryszak, "Iłła"

Pisał Słonimski: "Na pluszowej kanapce, / wśród ciekawych i tłoku, / Jakże długo umierać trzeba od krwotoku."

Wieczornie fragment "Iłły" Joanny Kuciel-Frydryszak, bo to o Iłłę "oparto" umierającego Narutowicza. "Kilka osób doznało szoku. Tuwim rozszlochał się spazmatycznie", wspominała.

Pisał zaś "Robotnik" "Wariat... Ale jego choroba nosi nazwę "endeckość"". Były to czasy ciekawe i jakże literackie.

Czytaj post
Austeria, Rywka Lipszyc, Ewa Wiatr

Rywka Lipszyc, "Dziennik z getta łódzkiego"

Przyswajam dziennik nastoletniej Rywki Lipszyc, która przeżyła łódzkie getto (zmarła w Niemczech tuż po wyzwoleniu). Bardzo ciekawy dokument, choćby z tego powodu, że osierocona dziewczynka, która straciła też dwójkę rodzeństwa, żyje w bardzo ograniczonym topograficznie i niezbyt - wbrew pozorom - licznym świecie. Niezwykłe jest to, że - w przeciwieństwie do wielu innych dzienników - prawie nie ma tu Niemców, świat, który warto utrwalić na piśmie to koleżanki, lekcje i niesamowity smutek. Jest ten dziennik praktyką zbiorową - koleżanki Rywki go czytają (stąd autocenzura i listy do...

Czytaj post
Czarne, Klementyna Suchanow

Klementyna Suchanow, "Gombrowicz. Ja, geniusz"

Dla tych, co tl;dr - jest to dzieło wybitne, choć nie pozbawione błędów, zachęcające do uzupełnień i kolejnych, dokładniejszych czasem, badań. Pozycja obowiązkowa na półkach wszystkich humanistów.

“Gombrowicz. Ja, geniusz” Klementyny Suchanow to jedna z najbardziej oczekiwanych i fetowanych książek tego roku. Słusznie, choćby ze względu na zamierzenie - pierwsza biografia jednego z najważniejszych polskich pisarzy, zwieńczenie wieloletnich badań i mrówczej pracy autorki. Podzielona na dwa tomy z olbrzymią ilością ciekawych przypisów (cudowne złośliwostki tam można znaleźć), obszerną...

Czytaj post
Karakter, Piotr Rypson

Piotr Rypson, "Czerwony monter. Mieczysław Berman – grafik, który zaprojektował polski komunizm"

Jaka to jest piękna książka! Tak można napisać o każdej pozycji od wydawnictwa Karakter, ale tym razem mamy do czynienia z książką będącą w samym zamyśle projektowym grą z dziełem opisywanego twórcy. Przemek Dębowski wykorzystał kilka podstawowych motywów kojarzonych z Bermanem i zaproponował je w nowoczesnej redakcji. Fantastycznie to działa i z pewnością “Czerwony monter” to jedna z najciekawszych artystycznie książek nie tylko tego roku.

Mam jednak sporo wątpliwości co do treści tej pozycji. Otóż Piotr Rypson napisał książkę, w której większość treści stanowi materiał ilustracyjny, tekstu...

Czytaj post
Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Anna Demadre-Synoradzka

Anna Demadre-Synoradzka, "Jerzy Andrzejewski. Przyczynek do biografii prywatnej"

Anna Synoradzka-Demadre we wstępie do książki „Jerzy Andrzejewski. Przyczynek do biografii prywatnej” pisze, że prezentowany tom jest uzupełnieniem jej wcześniejszej książki, „Andrzejewski” będącej po dziś dzień jedyną biografią autora „Miazgi”. Problem w tym, że „Andrzejewski” ukazał się w 1997 roku i do dziś nie został wznowiony, zaś tylko nieliczni mają go w swoich zbiorach. Zatem, żeby lektura książki wydanej nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej miała sens, powinniście posiedzieć trochę w bibliotekach. Co jest jednak nieporozumieniem i wyjątkowo niesympatycznym gestem od strony...

Czytaj post
buforowanie, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Jerzy Andrzejewski, Anna Demadre-Synoradzka

BUFOROWANIE - Anna Demadre-Synoradzka, "Jerzy Andrzejewski. Przyczynek do biografii prywatnej"

[BUFOROWANIE] Z listów Andrzejewskiego do żony, Marii Abgarowicz. Przeczytajcie, bo tam wspaniałości padają.

“Cóż to za radość to pisanie a jednocześnie, jakie to śmiertelnie niedorzeczne zajęcie. Siedzi, pomyśl, człowiek, zamknięty w pokoju, samotny, nie wolno mu zaznawać żadnych właściwie wzruszeń, prócz tych, które są wzruszeniami fikcyjnych, wymyślonych postaci. Trzeba samemu się wszystkiego wyrzekać, żeby mieć dla nich pokarm. Jakaś przewrotna bzdura nad tym wszystkim wisi. I ostatecznie nic przecież z tego po iluś latach nie zostanie.

(...)

Cały ranek spędziłem bezczynnie, jednego zdania...

Czytaj post
Marginesy, Joanna Kuciel Frydryszak

Joanna Kuciel Frydryszak, "Iłła. Opowieść o Kazimierze Iłłakowiczównie"

Wychowywana w patriotycznym domu hrabiny Buyno (z rodu Plater-Zyberków), na jej rękach umierał Narutowicz, pisała listy w imieniu Marszałka, w czasie wojny mieszkała w Rumunii i na Węgrzech, gdzie nauczyła się języka, do dziś to jej tłumaczenie Anny Kareniny jest uznawane za niedościgłe. Na wieść o śmierci Stalina zareagowała ponoć znakiem krzyża.

Pisze Joanna Kuciel-Frydryszak, biografka Iłły: “W ‘Dziennikach’ przytacza Dąbrowska scenę, gdy w 1952 roku zaprosiły z Anną Kowalską Iłłakowiczównę na obiad i Anna zapytała, jakich potraw poetka nie jada.

Dąbrowska: Uważaj Anna, bo pani jest bardzo...

Czytaj post
Marcin Świetlicki, Wydawnictwo Literackie, Rafał Księżyk

Marcin Świetlicki, Rafał Księżyk, "Nieprzysiadalność. Autobiografia"

“(...) jestem poetą. To żaden wybór. To konieczność.”

Czy ktoś z Państwa spodziewał się, że Świetlicki udzieli wywiadu Księżykowi? Nieliczni pewnie się znajdą, ale czy ktoś spodziewał się, że ten wywiad będzie miał ponad sześćset stron?! Nie widzę lasu rąk. To się wydarzyło - Świetlicki opowiedział nam prawie całego siebie. Nie do końca nadal znajduję uzasadnienie tej książki. Z pewnością powstała po to, by mógł Świetlicki zwolnić kilku swoich biografów, ułatwić pisanie licencjatów i magisterek przyszłym polonist(k)om i osobom studiującym kulturoznawstwo, póki jeszcze ono istnieje. Może też...

Czytaj post
buforowanie, Marcin Świetlicki, Wydawnictwo Literackie, Rafał Księżyk

BUFOROWANIE - Marcin Świetlicki, Rafał Księżyk, "Nieprzysiadalność. Autobiografia"

“Dobrze się z psami czuję. Rozumiem psy, psy mnie rozumieją. Może sam kiedyś psem byłem. Psy to jest dla mnie naturalne towarzystwo. Kotów nie rozumiem i kotów się boję. Koty są kosmitami. A pies to jest towarzysz, alter ego. Być może od ludzi oczekuję tego, co dają mi psy, a nigdy ludzie tacy nie będą. Prostota, jasność komunikacji. Psy mają kilka znaków, myślę, że mówią i bardzo dobrze ich mówienie odczytuję. To są proste komunikaty, prosta konwersacja. Ale psy nie kłamią, nie ściemniają i robią różne sztuczki co jest do zrozumienia. Figura psa w literaturze też jest w porządku. W bardzo...