Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
Otwarte, Piotr Mikołajczak

[RECENZJA] Piotr Mikołajczak, "Norway. Półdzienniki z emigracji"

Wciągnęła mnie lektura “półdzienników z emigracji”, bo autor ma pióro lekkie i zapisał w swojej książce dziesiątki świetnych scen, sytuacji i anegdot z czasów pracy zarobkowej w kraju bogatym we fiordy i gaz, ale nie da się ukryć, że w pewnym momencie powtarzalność opowiadanych historii zaczynała nużyć, a książce dobrze by zrobiła dużo ostrzejsza selekcja i może odejście od chronologicznej, dziennikowej formy do bardziej reporterskiego zapisu. Piotra Mikołajczaka gubi też momentami jego nadto lekkie pióro, bo gdy mi autor pisze o kobiecie, że jest “wyglądu antykoncepcyjnego”, to choćby...

Czytaj post
Prószyński i S-ka, Małgorzata Sidz

[RECENZJA] Małgorzata Sidz, "Pół roku na Saturnie"

- Mam dużo do powiedzenia światu - ogłasza bohaterka powieści Małgorzaty Sidz “Pół roku na Saturnie” i trudno się z nią nie zgodzić. Autorka tworzy ciekawy portret przedstawicielki pokolenia milenialsów, momentami niezwykle sprawny, choć chwilami też zbyt oczywisty. Plus za świetnie sportretowaną Koreę widzianą oczami polskiej studentki, minus za zbyt częste granie na jednej nucie i wielokrotne powtarzanie tej samej myśli. Historia nie jest zbyt skomplikowana, bo to też literatura raczej popularna niż artystyczna. Główna bohaterka i narratorka powieści ma dwadzieścia sześć lat i “całe...

Czytaj post
Wisława Szymborska, Znak, Gazeta Wyborcza

[GAZETA WYBORCZA] "Książki na weekend. Jak Dehnel wykroił ćwiartkę Szymborskiej. I dlaczego noblistkę irytowało nadużywanie słowa "wspaniały""

Wisława Szymborska napisała kilkaset felietonów poświęconych książkom. Porywanie się na wykrojenie "ćwiartki Szymborskiej" jest zadaniem tylko dla odważnych. Jacek Dehnel zmierzył się z materią i wyszedł z tej nierównej walki zwycięsko.

"Lubię książki, w których liczy się nogi stonogom". Tak zaczyna się pierwszy felieton z cyklu "lektur nadobowiązkowych" Wisławy Szymborskiej w wyborze Jacka Dehnela. Poetka przez czterdzieści lat napisała kilkaset felietonów poświęconych książkom. Publikowała w "Życiu Literackim", "Odrze", a w nowej polskiej rzeczywistości - w "Gazecie Wyborczej". Szmat...

Czytaj post
Magdalena Sommer, Znak, Empik, Książka Tygodnia, Dawid Grosman

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Dawid Grosman, "Gdyby Nina wiedziała"

Czytelnik, podobnie jak bohaterowie powieści Grosmana, musi sam sobie ułożyć historię Wery i Niny.

Przeszkadza w tym nadmiernie dygresyjna, nielinearna narracja, pomagają zaś wstrząsające dialogi, świetne opisy emocji, granie przeciwieństwami ("szalona" Nina i powściągliwa Wera), które z czasem ujawniają więcej podobieństw niż różnic.

Będą czytelnicy i czytelniczki, którzy pokochają “Gdyby Nina…”, uznając ją za książkę dla siebie ważną, bo uruchamiającą ich emocje, angażującą i wciągającą, ale będą też tacy, dla których to wszystko może wydać się nadmiernie sztuczne. Ja z kolei dawałem się...

Czytaj post
Znak, Anna Konieczyńska

[RECENZJA] Anna Konieczyńska, "Polacy pod tęczową flagą"

- Kiedyś w Polsce nie było takiego przyzwolenia na agresję i nienawiść wobec wszystkiego, co nie podchodzi pod jakąś wyimaginowaną polskość, ale ta nienawiść gdzieś bulgotała i czekała, aż ktoś otworzy jej drzwi. I wtedy przyszedł PiS - mówi Annie Konieczyńskiej aktualnie mieszkająca w Kalifornii Krem, osoba niebinarna, która była wśród zatrzymanych przez policję pamiętnego 7 sierpnia. Wydarzenia spod jednego z warszawskich kościołów przez niektórych nazywane są Polskim Stonewall, co może wydawać się przesadą, ale coś się tego dnia zmieniło. Po raz pierwszy heteronormatywna większość...

Czytaj post
Michael Sowa, Lira

[RECENZJA] Michael Sowa, "Tam, gdzie nie pada"

Michael Sowa, jeśli wierzyć biogramowi na okładce książki, jest Ślązakiem z Opolszczyzny, który od wielu lat mieszka w Niemczech. Pisarz pracował w CERNie i na akwizgrańskiej politechnice. Posiada również umiejętność dużo bardziej rynkowo pożądaną niż pisanie, czyli ślusarstwo. Jako osoba, której zdarzyło się w pewne niedzielne popołudnie zapłacić za przepiłowanie kłódki do realności własnej (piwnica) jakąś kuriozalną kwotę, w pełni doceniam ślusarzy i uznaję ich prymat przez pisarzami w społecznej hierarchii zawodów naprawdę potrzebnych. I choć ma Sowa w swojej biografii zawody...

Czytaj post
Wisława Szymborska, Znak, Jacek Dehnel

[RECENZJA] Wisława Szymborska, "Ćwiartka Szymborskiej, czyli lektury nadobowiązkowe", wybór - Jacek Dehnel.

Nie chciała Szymborska, by w księgarniach czytelnicy pytali o “Szczegóły” Szymborskiej*, to teraz mogą rozpytywać o “ćwiartkę” Noblistki. Los urokliwie zakpił z poetki, podobnie jak ona kpi, ironizuje i z pewnością chichocze nad dziełami opisywanymi w “Lekturach nadobowiązkowych”, których sprawny wybór przygotował Jacek Dehnel. Po co kolejne wydanie, skoro kilka lat temu w księgarniach znalazły się “Lektury…” w pełnej, liczącej 800 stron, krasie? Zebranych po prostu nie dało się czytać. Można było podczytywać, na wyrywki, ale po kolei przez kilka miesięcy, ale to zadanie dla...

Czytaj post
Bohdan Zadura, Kolegium Europy Wschodniej, Nowa Europa Wschodnia, Andrej Adamowicz

"Nowa Europa Wschodnia" - recenzja "Pieśni o Cimurze" Andreja Adamowicza

Porywająca groteska kryminalna, satyra na codzienność białoruskiej emigracji w Polsce, do tego powieść z kluczem. Za pomocą gorzkiej ironii Andrej Adamowicz w Pieśni o Cimurze pokazuje emigracyjne piekiełko i polsko-białoruskie problemy z tożsamością.

„Gniew, Bogini, opiewaj Chomicza” chciałoby się trochę niedokładnie zacytować Homera. Cimur Chomicz, niemal już zapomniany poeta białoruski, jest przedmiotem szeroko zakrojonego śledztwa Pawła Kopiejkina, agenta (oczywiście białoruskiego), który postanowił odnaleźć ukrywającego się w Warszawie twórcę. Nie będzie łatwo Kopiejkinowi dotrzeć do...

Czytaj post
Państwowy Instytut Wydawniczy, Annie Ernaux, Iwona Badowska

[RECENZJA] Annie Ernaux, "Miejsce"

Ludzie, zdaniem narratorki mikropowieści “Miejsca”, są nieświadomi tego, że “noszą na sobie oznaki siły bądź poniżenia, zapomnianych realiów” życiowej sytuacji. W czasach dyskusji o chłopskiej przeszłości, pańskiej przemocy, zamknięciu się w bańkach związanych z klasą społeczną, lektura książki Annie Ernaux może być cenną lekcją tego, jak ze zrozumieniem, ale i nieprzesadnym kajaniem się czy misyjnością, patrzeć na własne, skomplikowane wygibasy tożsamościowe. Powieść zaczyna się w Lyonie. Bohaterka, pierwszoosobowa narratorka książki Ernaux, zdaje egzamin “dla uzyskania dyplomu...

Czytaj post
Państwowy Instytut Wydawniczy, Ewa Horodyska, Jamaica Kincaid

[RECENZJA] Jamaica Kincaid, "Autobiografia mojej matki"

“Imperium Brytyjskie. Były to pierwsze słowa, jakie potrafiłam przeczytać”, mówi mieszkająca na Dominice bohaterka powieści Jamajki Kincaid. Szykując się na czwartkowe emocje noblowskie sięgnąłem po powieść pisarki, która wbrew pozorom z Jamajki nie pochodzi. Urodzona na Antigui pisarka wychowywała się na innej karaibskiej wyspie, Dominice. I właśnie tam dzieje się akcja jedynej powieści Kincaid, którą wydano w Polsce. W 1998 roku nakładem PIW wyszła “Autobiografia mojej matki” w przekładzie Ewy Horodyskiej. To fikcyjna, choć znajdująca swoje źródła w historii rodziny autorki,...