Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
Cyranka, Łukasz Barys

[RECENZJA] Łukasz Barys, "Kości, które nosisz w kieszeni"

Gdybyście mieli na targach książki kupić tylko jedną książkę (no dalej, pooszukujmy się, że potrafimy kupić JEDNĄ książkę) to niech to będą “Kości, które nosisz w kieszeni” Łukasza Barysa.

To niezbyt obszerna, bo licząca zaledwie 130 stron powieść, w której nie ma zbędnych słów i zdań. Barys fantastycznie używa języka, który jest tu zarówno poetycki, jak i brutalnie dosadny. Do tego robi z literaturą to, co uwielbiam - tworzy świat, w którym czytelnik się odnajduje, w który chce się zagłębiać i sympatyzuje z większością pojawiających się w nim bohaterów i bohaterek. Świat tragiczny, ale...

Czytaj post
Margaret Atwood, Empik, Przemek Dębowski, Agnieszka Pokojska

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Margaret Atwood, "O pisaniu"

Atwood w tym świetnym zbiorze wykładów o literaturze mówi wiele na temat świata, wlasnego pochodzenia, pierwszych krokach w literaturę. Ale mówi też wiele o roli pisarki w zmieniającym się świecie.

---

“Wady związane z byciem kobietą trudniącą się pisaniem - przede wszystkim pisaniem wierszy - dobrze znałam, zanim jeszcze dołączyła do ich grona”. Margaret Atwood, jedna z najbardziej znanych na świecie pisarek w pasjonującej książce “O pisaniu” (tłum. Agnieszka Pokojska) opowiada o losie pisarza (a raczej o losie pisarki), mitach związanych z tworzeniem i pisarskich udrękach. (...)

Atwood jest...

Czytaj post
Jakub Małecki, Sine Qua Non

[RECENZJA] Jakub Małecki, "Święto ognia"

Potworny kicz. Dawno już nie czytałem tak banalnej powieści. Może dlatego, że rzadko sięgam do półki z literaturą bardzo popularną, acz nie do końca wiadomo z jakich powodów. Może też dlatego mój zawód jest tym razem tak duży, bo od Jakuba Małeckiego oczekiwałem czegoś choć odrobinę ciekawszego i mniej przewidywanego. Już "Saturnin" był oczywisty i skrywana przez rodzinę głównego bohatera tajemnica wcale nie była szczególnie tajemnicza, a w "Horyzoncie" konstrukcja opowieści nie wymagała od czytelnika żadnego wysiłku, za to przynajmniej opowiadana przez Małeckiego historia była...

Czytaj post
Claroscuro, Amir Tadż as-Sirr, Agnieszka Piotrowska

[RECENZJA] Amir Tadż as-Sirr, "Łowca larw"

Powieść o pisaniu powieści to prawie zawsze przednia lektura, a robi się jeszcze ciekawiej, gdy bohaterem książki jest (trochę przymusowo) emerytowany pracownik służb specjalnych. Sudański pisarz, Amir Tadż as-Sirr w “Łowcy larw” stworzył fascynujący portret reżimu i jego ofiar, a przy okazji opowiedział o roli fikcji w świecie absurdów, których nawet fikcja nie jest w stanie prześcignąć. Abdallah Harfasz nigdy pisarzem nie był, jego “wyobraźnia nie wykraczała poza zakres” pracy, a do księgarni wchodził tylko po to, by inwigilować jej bywalców, lub gdy otrzymywał raporty o “zakazanych,...

Czytaj post
Znak, Gazeta Wyborcza, Zofia Zaniewska-Wojtków, Piotr Wojtków, Nikola Hahn

[GAZETA WYBORCZA] "Jak być najlepszym człowiekiem swojego psa. Polecamy książki na weekend"

[KSIĄŻKI NA WEEKEND]

Z Magdaleną Dubrowską, Nogaś na stronie i Martą Górną polecamy wam lektury.

---

Gdy już sympatyczne i samobieżne futro zawitało do naszego domu, niejeden świeżo upieczony opiekun i opiekunka odkryli, że pies to wyzwanie. Pogryzione kapcie, wycie do klamki, nerwowe reakcje na spacerach, a może być jeszcze gorzej. Na pomoc przyszli im autorzy i autorki poradników.

Dla Zofii Zaniewskiej-Wojtków i Piotra Wojtkowa, psich trenerów i behawiorystów, poradnik "Szczeka, merda, mówi. Jak być najlepszym człowiekiem swojego psa" to już druga książka poświęcona temu, jak pracować z...

Czytaj post
Magdalena Grzebałkowska, Agora

[RECENZJA] Magdalena Grzebałkowska, "Wojenka"

- Zajmuję się tylko dorosłymi, historii dzieci nigdy nie badałam - mówi Magdzie Grzebałkowskiej kazachska dziennikarka, autorka kilku książek o Karłagu, Jekatierina Kuzniecowa. I nie mam w tym nic złego, każdemu jego zainteresowania, ale historia dzieci i dziecięca perspektywa, choć tak nadużywane w wątpliwej jakości powieściach, dla pracowników i pracowniczek historii wciąż są wyzwaniem. Grzebałkowska szuka nie tylko bohaterów, którzy będą opowiadać swoje historie, ale też historii, które pokażą, że pamięć to narzędzie bardzo zwodnicze. Kilkanaście opowieści o bohaterach, którzy...

Czytaj post
Czarne, Jan Dzierzgowski, Literacki Sopot, Patrick Radden Keefe

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Patrick Radden Keefe, "Cokolwiek powiesz, nic nie mów. Zbrodnia i pamięć w Irlandii Północnej"

Keefe’owi udało się połączyć niezwykle wręcz szczegółową dokumentację z wciągającą, pełną zwrotów akcji i napięcia opowieścią, dzięki której możemy przyjrzeć się temu jak i dlaczego zwykli ludzie stają się mordercami. Niesamowity, wielki (też dosłownie) reportaż.

“Jean McConville miała trzydzieści osiem lat, kiedy zniknęła”. W ciążę zachodziła czternaście razy, cztery razy poroniła, a najstarsza córka miała dwadzieścia lat, gdy jej matkę wyprowadzili z domu obcy ludzie. Był rok 1972, a działo się to w Belfaście, mieście w którym przemoc była codziennością, a takie sceny choć nadal szokowały, to nie dziwiły.

Czytaj post
Wydawnictwo Literackie, Jerzy Koch, Marieke Lucas Rijneveld

[RECENZJA] Marieke Lucas Rijneveld, "Niepokój przychodzi o zmierzchu"

Doskonała! Jestem pod wielkim wrażeniem tej powieści. Osoba autorska operuje niezwykle bogatym, erudycyjnym językiem, a historia opowiedziana w książce jest brutalna, pozbawiona zbędnych dekoracji, pomiędzy thrillerem w stylu Kinga, a dusznym dramatem psychologicznym. Wielka w tym zasługa z pewnością zasługa tłumacza, Jerzego Kocha, który sięga zarówno po chłopski język, ale i wplata w powieść niderlandyzmy (farwater!).

Gdy Budrysówka miała dziesięć lat przestała ściągać kurtkę. Co to znaczy i czy z czasem rozpadajaca się puchówka ulegnie całkowitej degradacji? Co zakrywa? To nie jest powieść, która na każde pytanie daje odpowiedź.

Czytaj post
Znak, Zbigniew Mentzel

[RECENZJA] Zbigniew Mentzel, "Krzycz! Teraz!"

Kolejna powieść z gatunku “polska literatura dziaderska”. Zbigniew Mentzel w “Krzycz! Teraz!” opisuje życie urodzonego w 1951 roku Miłosza, który “kiedy przyszedł na świat, długo nie wydawał z siebie głosu”. Dopiero za trzecim uderzeniem w pośladek Miłosz “rozdarł się na całą porodówkę. Od tego czasu stosunek głównego bohatera powieści do świata i świata do niego będzie raczej niechętny. Nie zazna miłości, zawodowego spełnienia, a idee, w których realizację się angażuje zawsze będą okazywać się nierealistycznymi utopiami. Inicjacja seksualna (z kolegą), pierwsza wędka, podglądanie...

Czytaj post
Tomasz Pindel, Kultura Gniewu, Gazeta Wyborcza, Paco Roca

[RECENZJA] Paco Roca, "Dom"

Po śmierci ojca Jose z żoną Silvią przyjeżdżają do rodzinnego domu, by go posprzątać i wystawić na sprzedaż. Zagracony i zawilgocony budynek na początku irytuje i drażni.

Jose odkrywa, że ojciec osłaniał winogrona przesyłanymi przez syna wycinkami z gazet, które pisały o jego sukcesach, a dom w jego oczach jest zbędną ruderą. Na śmietnik trafiają stół, przy którym mały Jose odrabiał zadania domowe, laurka dla mamy przygotowana z okazji Dnia Matki, starte chodaki ojca…

Przeszłość zdaje się być łatwa do usunięcia, ale okazuje się, że podobnie jak stary uschnięty migdałowiec rosnący przed domem,...