Posty o gatunku literackim: non-fiction

Czytaj post
Znak, Zbigniew Rokita

[RECENZJA] Zbigniew Rokita, „Odrzania”

W Odrzanii całe dzieciństwo miałem pod górkę. Na moje nieszczęście mieszkaliśmy w dolinie. Na przystanek - pod górę. Do szkoły - pod górę. Nawet cmentarz mieliśmy „na górce”, więc rodzinny optymizm kazał nam mówić, że spokój znajdziemy kiedyś „na górce”. Nie poniemieckie, nie odrzańskie, nie podwałbrzyskie, ale "podgórkę" to były okolice. Moja rodzinna miejscowość miała niezwykłe szczęście. Do 1945 roku reklamowała się hasłem „najwyżej położonego miasta w Prusach”, w Polsce pozostał jej tytuł „najwyżej położonego ratusza”. Zawsze coś. Różnie się łączyło przedwojenne z powojennym. A to...

Czytaj post
wywiad, Krzysztof Mrowcewicz, Gazeta Wyborcza

[GAZETA WYBORCZA] "Autor podręcznika do polskiego: To klon tego, co powstało przed 20 laty. Przykręcono mi śruby" - rozmowa z Krzysztofem Mrowcewiczem

- Gdyby pan wiedział, ile ja bojów o ten podręcznik stoczyłem - mówi mi Krzysztof Mrowcewicz, profesor, eseista i poeta, autor podręcznika do języka polskiego „Przeszłość i dziś”, a do tego… miłośnik numerologii. Mrowcewicz: Byłem na przykład krytykowany za kolokwialny język. Tylko że ja uważałem to za jedną z największych zalet tej książki. Nie wiem, na ile to jeszcze widać w ostatniej wersji. Przykręcono mi śruby *** Jest wybitnym eseistą, erudytą najwyższej miary, a przy tym człowiekiem skromnym i zaskakującym rozmówcę swoimi pasjami. Jest też Mrowcewicz autorem jednego z...

Czytaj post
Gazeta Wyborcza, Ireneusz Kania

[GAZETA WYBORCZA] "Ireneusz Kania (1940-2023)"

- Źródłem moich działań przekładowych od zawsze był ten sam napęd: ciekawość świata, dążenie do zrozumienia rzeczy, których nie rozumiem, albo przynajmniej przybliżenia się do tego co mnie zawsze pasjonowało. A pasjonowało mnie wiele rzeczy - stare odległe kultury, wielkie egzotyczne tradycje, religie i oczywiście języki - mówił Ireneusz Kania w rozmowie z Zofią Zaleską. Zmarł Ireneusz Kania, jeden z najwybitniejszych tłumaczy na język polski. Urodził się 19 września w 1940 roku w Wieluniu. Ukończył romanistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. W latach 60. pracował w krakowskim...

Czytaj post
wywiad, Gazeta Wyborcza, Natalia Judzińska, Wydawnictwo Krytyki Politycznej

[GAZETA WYBORCZA] "O tym, jak Rywka usiadła po nieżydowskiej stronie sali. "Cisza jest przyzwoleniem na przemoc"" - rozmowa z Natalią Judzińską

Rozmowa, którą musicie przeczytać.

***

Mam dla Was historię o oporze i uporze. Sile i odwadze. Ale też o przemocy i pogardzie, na której budowano po 1918 roku nasz kraj.

Dzisiaj nie jest inaczej. I choć wydaje nam się, że o tym wiemy, osoby takie jak Natalia Judzińska, uświadamiają nam, że jednak to za mało. I wciąż jesteśmy ostrożni w analogiach. A nie powinniśmy.

***

WSZ - 26 lutego 1937 roku na wykładzie chemii analitycznej jakościowej Rywka Profitkier zajęła miejsce po prawej stronie sali, czyli tam, gdzie zwyczajowo mogli siadać tylko nie-Żydzi. Całe zdarzenie miało miejsce jeszcze przed...

Czytaj post
Literacki Nobel, Jon Fosse

Jon Fosse z Literacką Nagrodą Nobla!

Tegoroczny Nobel powędrował do jednego z najważniejszych pisarzy naszych czasów, czego niestety długi czas w Polsce nie dostrzegaliśmy. Od kilku dni czytam pierwszą część "Septologii" w przekładzie Iwony Zimnickiej i zdumiewa mnie jak wiele tu się dzieje na poziomach zupełnie niefabularnych, czysto formalnych, grach językowych. Ile tu jest w melodii, jakie to bywa nieuchwytne, a przecież też całkiem dosadne i konkretne. To wielkie dzieło - myślę tu o całym dorobku pisarza - doczekało się Nobla. W 40 lecie twórczości, niemal 100 lat po ostatnim Noblu dla Norwegii. Kupcie sobie...

Czytaj post
Gazeta Wyborcza, Jon Fosse, Literacki Nobel, Iwona Zimnicka, ArtRage

[GAZETA WYBORCZA] "Jon Fosse, powolny prozaik. Wszystko, co musisz wiedzieć o tegorocznym nobliście"

- Czy czuję wzruszenie? Wie pan, że tak… To jednak jest przeżycie także dla tłumaczki - mówi Iwona Zimnicka, tłumaczka „Septologii" Jona Fossego, który został właśnie ogłoszony 120. laureatem literackiego Nobla.

Zimnicka: - Dla mnie największą wartością tej prozy jest to, że czytając ją człowiek odnajduje siebie, przegląda się w niej i widzi straszne rzeczy. Własną śmieszność, małość, a nawet małostkowość. To nie jest proza „rynkowa", ale mam nadzieję, że dzięki Noblowi trafi na półki polskich czytelników.

***

Jestem fanem zdjęć Jona Fossego. Znajduję na nich niezwykły wręcz repertuar min....

Czytaj post
Znak, Gazeta Wyborcza, Marek Sterlingow, Dorota Karaś

[GAZETA WYBORCZA] "Jerzy Urban zasługuje na potępienie, nie na lajki"

Piszę o książce Doroty Karaś i Marka Sterlingowa, ale staram się dołożyć kilka informacji, których w niej nie znajdziecie. Polecam całość, a na rozgrzewkę jeden z fragmentów. *** Może i „Baltimore Sun" to nie „New York Times", ale w latach 80. gazeta z Maryland była potęgą. Prowadziła osiem biur zagranicznych - od Tokio czy Delhi po Rzym. Reklama dziennika głosiła: „Słońce nie zachodzi". Warszawską korespondentką gazety była Kay Withers, dziennikarka doświadczona w rozmowach ze szczególnie trudnymi interlokutorami. Pod koniec lat 70. przygotowywała książkę poświęconą etyce...

Czytaj post
Książkowe Klimaty, Książka Tygodnia, Pasje, Jaroslav Rudiš, Małgorzata Gralińska

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Jaroslav Rudiš, „Stacja Europa Centralna”

Na pewno znacie kogoś takiego. To ludzie, których wypełnia żądza i pasja. Ludzie, dla których liczy się dźwięk i zapach. Fascynaci nastawnic, lokomotyw i podkładów. Miłośnicy rozkładów jazdy, dworców i szyn. Są wśród nas, a książka Jaroslava Rudiša (tłum. Małgorzata Gralińska) to wciągający esej o ich pasjach.

Ale zanim o książce to mam dla Was dwie pocztówki. Dworzec jak dworzec, choć cena na aukcji była kuriozalna - dworce są bowiem najdroższe. Druga pocztówka to zdjęcie zrobione robotnikom i robotnicom pracującym na linii kolejowej nieopodal mojej rodzinnej miejscowości. Był rok 1910 i...