instagram, zdaniem_szota, Małgorzata Lebda
Instagram #1153
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Wojciech Szot - Często zdarza się panu czuć, że więzi są iluzoryczne? W tym tomie jest wiersz “Tomasz Pułka, który się trupom nie kłaniał”, który dużo mówi o pańskich relacjach z innymi poetami.
Jacek Podsiadło - Często wydaje mi się, że więzi są pozorne, dlatego ludziom tak łatwo przychodzi je zrywać. Ja zrywam tylko kontakty.
WSZ - Rozumiem, że z Biedrzyckim, Honetem, Wiedemannem i Bursztą?
JP - Tak, chociaż Burszta jest tak namolny, że nie mogę ich do końca zerwać.
WSZ - To prawda, ma taką cechę.
JP - W autoryzacji będę się upierał, żeby ta pana wypowiedź o Burszcie została w wywiadzie.
WSZ -...
"Playbook" Tomasza Bąka to książka konceptualna łącząca poezję z grafiką, opowieścią o koszykówce i fascynacji nią. Pełna dla mnie zupełnie nowych treści, doprawionych dwustoma przypisami. Przypisy do wiersza znajdziecie w komentarzu.
Przypisy:
Anna Adamowicz z tomu "Animalia", który to tom bardzo sobie cenię.
Yusef Komunyakaa w przekładzie Katarzyny Jakubiak dla Państwa na dobrą noc.
Marcin Świetlicki o powinnościach poety na noc dla Państwa. "Lepiej się zamknij i pisz" powtarzam sobie zawsze, gdy nachodzi mnie ochota na udział w jakimś zlocie komentariatu fejsbukowego. Gdybym miał sobie wybrać motto, to pewnie byłoby nim to zdanie.
U Małgorzaty Lebdy trudno wybrać jeden wiersz. Jej tomy poetyckie układają się w cykle, a wiersze opowiadają historie przypominające łancuchy. Wiersze to ogniwa, które oddzielone zdają się tracić wiele (choć nie wszystkie) ze swoich właściwości. Dlatego gdyby Państwo jednak zechcieli poznawać wiersze Lebdy, to radzę udać sie do księgarni. A na dobrą noc wiersz z tomu "Matecznik". Może jeszcze Państwo nie wiedzą, ale poetka aktualnie biegnie Wisłą codziennie pokonując bieg maratoński. Można śledzić na profilu poetki, a akcję nakręca magazyn "Pismo". Projekt "Czytanie wody: Wisła" budzi szacunek.
To nigdy nie miała być rubryka wierszy ułatwiających zasypianie, więc wiersz Justyny Tomskiej z tomu "List do patomorfologa" Państwu dzisiaj wklejam. To poetycki debiut autorki i ciekawa opowieść o śmierci, choć połowę wierszy bym z niego wyrzucił, bo przegadane to trochę i na jedną nutę wszystko. Ale z pewnością ciekawe i miejscami bardzo udane.
"Animalia" Anny Adamowicz to jeden z najciekawszych tomów poetyckich jakie w ostatnich latach czytałem. Jakby Państwo chcieli pomęczyć sobie mózgi nad poezją, to bardzo polecam. A tu dziś pierwszy wiersz z tomu, w porównaniu do kolejnych - igraszka. Ale jak smakowita!
Zofia Bałdyga na dobrą noc, choć znowu wybrałem wiersz, który nie ułatwia zasypiania.