Powergraph, Wit Szostak, kurzojady_insta
Instagram #730
Mamy to! Nasz patronat i jedna z najlepszych książek tego roku. #witszostak #powergraph
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Maj 8, 2019 o 6:54 PDT
Mamy to! Nasz patronat i jedna z najlepszych książek tego roku. #witszostak #powergraph
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Maj 8, 2019 o 6:54 PDT
“Mnich” Tadeusza Bartosia ma dość ciekawy podtytuł: “Historia życia, którego nie było”. Zgodnie z nim w książce życia prawie nie ma, a na 260 stronach autor zdążył wielokrotnie opowiedzieć o tym, czemu życie zakonne jest pomysłem kiepskim, dlaczego ktoś wybiera takie życie, jak się z niego wydostaje, że ważna jest miłość i tak dalej. Oczywiście skracam, bo rozważania Bartosia są najbardziej rozbudowaną częścią książki i nawet są dość interesujące (choć absolutnie nie zaskakujące), ale to nie tworzy powieści. Przynajmniej udanej. Bartoś umieszcza akcję “Mnicha” we francuskich górach,...
Zamiast pisać o “Taśmach rodzinnych” Macieja Marcisza znajduję wiele przyjemności w przekładaniu książek na półkach czy nawet odkurzaniu. Biorę się za ten tekst od dwóch tygodni i dalej nie mam poczucia, że jest to książka, której chcę poświęcić tak dużo uwagi jak niektórzy blogerzy. Widzę w necie zachwyty, których nie umiem podzielić. Mam też, dodam to od razu, pewien dyskomfort psychiczny, gdyż uważam, że każdy recenzujący powinien od razu napisać, że Marcisz jest szefem promocji w W.A.B., które to wydawnictwo “Taśmy....” wydały. O ile nic nie mam do tego, że Marcisz “u siebie” książkę...
Dla fanów i fanek pozycja obowiązkowa. Ludność nastawiona mniej entuzjastycznie nie musi, ale jest tam kilka ładnych pasaży #kurzojady #szczepantwardoch #dlaczegoniezostałempoetą
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Kwi 16, 2019 o 10:57 PDT
22 lata polskiego projektowania okładek na jednym zdjęciu. Po lewej II wydanie książki Olgi Tokarczuk z 1997 roku, po prawej najnowsze z okładką Joanny Concejo. "Podróż ludzi Księgi" dzisiaj wydaje się dość naiwna, ale warto przeczytać, by odkryć jak Tokarczuk przez lata zmieniła swój warsztat pisarski i jak ewoluowały poszczególne tematy. #kurzojady #olgatokarczuk #joannaconcejo #wydawnictwoliterackie
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Kwi 5, 2019 o 11:22 PDT
To całkiem miłe zobaczyć się po rosyjsku. Miałem zaszczyt napisać dwie recenzje (Ostrowskiej i Masłowskiej) do dwóch ostatnich numerów pisma "Nowaja Polsza". Niestety Instytut Książki postanowił w skandaliczny sposob zamknać gazetę. Tym bardziej ciesze się, że teksty "poszły". Ciekawe kiedy Instytut Książki z wykonawcy politycznych wyroków stanie się znowu instytucją wspierającą literaturę. Żal. Ale i duma.
Dzisiaj powrót do lektury. Trochę, bo trzeba, ale też bo się bardzo chce. #kurzojady #jarosławiwaszkiewicz #czytelnik
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Mar 18, 2019 o 9:16 PDT
“Nieuprzejmość” Katarzyny Kochmańskiej jest powieścią, która mnie nie uwiodła, co nie znaczy, że nie doceniam literackiej sprawności autorki. Dlaczego nie uwiodła? Ponieważ jest to kolejna książka o - jak wydawca sam pisze na okładce - “warszawce wyższej klasy średniej”, a zatem taka środowiskowa wspólna masturbacja. W odpowiednich dawkach może być źródłem zaspokojenia i radości, jednak zbyt ekspansywna bywa bolesna. Jakoś żenuje mnie też fakt, że wydawca (i jest nim o dziwo Krytyka Polityczna) pisze na tejże okładce, że “wejście na wernisaż może nieść za sobą więcej niebezpieczeństw...
Wspaniała książka! Gdy pierwszy raz czytałem “Przed końcem zimy” odstawiałem ją sobie, by nie skończyć za szybko, by jeszcze trochę być razem z Gerrym i Stellą w deszczowym, jeszcze nie w pełni wiosennym Amsterdamie i przeżywać ich miłość (i rozczarowanie nią). On jest architektem z drugiej, a jak sam o sobie mówi, w gorszych dniach, trzeciej ligi. Ona uczyła literatury. Są ze sobą właściwie od zawsze. Przyzwyczajeni do swoich wad. On ma ich więcej, zwłaszcza, że za dużo pije. Ona wydaje się być najbardziej tolerancyjną żoną świata - jest świadoma jego wad, ale woli obrócić je w żart,...
Filip Zawada odpowiada na 5 naszych pytań. Oto pierwsze. A premiera książki Filipa, "Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek" już na dniach. #kurzojady #filipzawada #rozdeptałemczarnegokotaprzezprzypadek #znak
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Mar 4, 2019 o 11:38 PST