Karakter, instagram, Hanna Jankowska, zdaniem_szota, Iljas Churi
Instagram #1110
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Szanowne wydawnictwo Karakter! Piszę do Was jako zaniepokojony biały, mężczyzna. Czy to już aby nie przesada? Ciągłe ataki na prawdziwie polską, patriarchalną myśl narodową i to w wykonaniu obcych, acz przełożonych, autorów płci żeńskiej, to nic innego jak próba wprowadzenia nieodwracalnych zmian w zdrowej tkance Narodu. Wraz z kilkoma innymi, sobie wartymi, wydawnictwami uprawiacie od lat wojnę podjazdową podważającą to, co stoi u podstaw naszej, wspólnej, narodowej kultury. I te nazwiska pań tłumaczących na okładkach! Przekład dla wąskiej grupy lewackich fanatyczek, tak - to...
„Nic nie ocaleje, wszystko runie, trzaśnie, / Samo się przewróci, wokół zgliszcza wszędzie” – pisał islandzki poeta Steinn Steinarr. „W ten sposób można postrzegać szeroki kontekst” – dodaje inny poeta, Andri Snær Magnason w niezwykłej książce, łączącej esej z autobiografią, dzieło historyka z pracą futurologa, w której ważną rolę odgrywają… krowy.
Islandzka Nagroda Literacka przyznawana jest w trzech kategoriach: prozy, książki dziecięcej i książki „akademickiej”. Andri Snær Magnason jest jedynym człowiekiem, który otrzymał ją w każdej z tych kategorii. Po raz pierwszy w 2002 r....
“Materiały i dokumenty Związku Młodzieży Socjalistycznej” byłyby książką, która raczej z trudem zachowałaby się w historii, gdyby nie projektant jej wspaniałej okładki, Jan Śliwiński. Janusz Górki, również projektant okładek, autor jednej z moich ulubionych okładek, czyli książki Zbigniewa Treppy, "Całun turyński. Fotografia Niewidzialnego?", gdzie w tłoczenie na okładce wklejono fragment materiału kontrastujący z kolorem całości.
Naprawdę przeczytałem całość, choć obiecałem sobie, że przerzucę obrazki, pozachwycam się i przełożę lekturę "Dosłownie" z okresu prekariackiego na emerytalny...
Z podrzędnych barów, kawiarni z podłymi scenami, których wnętrza wyglądało jak grota Aladyna, gdzie rozsypany brokat mieszał się z bombkami, girlandami ozdób, chińskimi lampionami i karaluchami, wyszedł ruch, który zmienił współczesną kulturę amerykańską, a co za tym idzie - w jakiś sposób wpłynął na kulturę na całym świecie. Co ciekawe przy pewnym udziale Polaków, choć ich z książki Joanny Krakowskiej trzeba wyłuskiwać i niekoniecznie są to najciekawsze znaleziska. Na szczęście w wywodzie jest też badaczka niezwykle logiczna i uporządkowana, o co trudno, gdy pisze się o świecie wypełnionym...
Jedną z największych zalet książki Joanny Krakowskiej, "odmieńcza rewolucja - performans na cudzej ziemi" są przekłady klasycznych już tekstów aktywistycznych, poetyckich, jakkolwiek ich nie będziemy nazywać - tekstów będących wezwaniem do zmiany. Przegiętych, bombastycznych, przesadzonych, a czasem prostych i pozornie naiwnych. June Jordan w "Wierszu o moich prawach" (przekł. Olga Byrska) pisze: "my jesteśmy niewłaściwymi ludźmi / o niewłaściwym kolorze skóry niewłaściwego konynentu", a Peggy Show o lesbijskim teatrze Medusa śpiewała: "Lesbijski rajd /Nie trać tych frajd / Szukaj...
Przeglądam książkowe zapowiedzi na najbliższy rok, choć kątem oka spoglądam na stertę książek z 2020, które czekają na lekturę i to wszystko zaczyna mnie przerażać. Ale rynek książki ma to do siebie, że chyba tylko w styczniu mamy krótką przerwę, a później startujemy. Mógłbym wymienić dziesiątki ciekawych tytułów, które zaplanowano, ale pozwolę się ograniczyć do wspomnienia tylko o kilku, na które czekam bardziej niż na inne. Zatem na pewno przeczytam w tym roku: luty 2021 - Rebecca Solnit, "Matka wszystkich pytań, tłum. Barbara Kopeć-Umiastowska, wyd. Karakter marzec 2021 - Kacper...
Obiecałem sobie, że jeszcze w roku ZOZO napiszę wam, jakie tłumaczenia i książki zagraniczne zrobiły na mnie największe wrażenie, zatem w ostatnich momentach tego jakże zaskakującego roku - “zagraniczna topka Szota”. “Literaturę trzeba wymyślić od nowa” napisałem na okładce “Mojej znikającej połowy” Brit Bennet w przekładzie Jarka Westermarka, a dzisiaj chciałbym jeszcze do tego zdania dodać jedno - “musimy przemyśleć nasze wybory”. Zastanowić się dlaczego czytamy tych, których czytamy i czy czasem świata literatury nie zawężamy do utartych ścieżek, nie widząc, że świat nam ucieka, a...
Mamy Louisowo-Eribonowy wysyp teatralny. Teatr Studio zaprasza do obejrzenia na VOD “Końca z Eddym” w reżyserii Anny Smolar, warszawski Nowy Teatr wraz z krakowską Teatr Łaźnia Nowa na “Powrót do Reims” w reżyserii Katarzyny Kalwat, a Teatr Fredry w Gnieźnie na “Historię przemocy” w reżyserii Eweliny Marciniak. Trochę to zaskakujące, jak książki francuskich pisarzy rozliczających się ze swoim uprzywilejowaniem, klasą społeczną, konstruowaniem tożsamości doskonale odnalazły się w polskich warunkach. Dlaczego? W dużej mierze dlatego, że łatwiej się ogląda coś z zewnątrz - dużo łatwiej...