Znak, Aleksandra Młynarczyk-Gemza
[RECENZJA] Aleksandra Młynarczyk-Gemza, "Zapiski wariatki"
“schizofrenia jest domem bożym” pisał Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Tomasz Bąk dodawał: “Połączyłem kropki, których nie powinienem/ i dostałem za to receptę na zolaxę”. Aleksandra Młynarczyk-Gemza pisze zaś: “Muszę zawozić schizofreniczkę we mnie do lekarza orzecznika ZUS, umawiać ją do psychiatry i psychoterapeuty”. “Zapiski wariatki” to momentami porywający opis życia osoby z doświadczeniem choroby psychicznej. Co ciekawe, samo słowo “schizofrenia” pada tu zaledwie cztery razy. Słowo “wariat” gości na kartach tej opowieści znacznie częściej. Sam tytuł już daje do myślenia. Oto osoba...