Noir Sur Blanc, instagram, zdaniem_szota, Krzysztof Żaboklicki, Umberto Eco
Instagram #1132
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
W tej powieści jest smutek i żal, rozczarowanie i poniżenie, ale są też miłość i przyjaźń, sporo nadziei, a wszystko to napisane bez sięgania po melodramat, konkretnie i trochę na opak. “Dom Holendrów” Ann Patchett (tłum. Anna Gralak) to miejscami wzruszająca, chwilami brutalna bajka, wspaniała opowieść i doskonała lektura. "Wszyscy w Elkins Park wiedzieli, co się dzieje w Domu Holendrów", pisze Danny, narrator nowej powieści Ann Patchett. Znajdujący się na przedmieściach Filadelfii, Elkins Park na początku XX wieku stał się popularną miejscówką wśród biznesowej elity stolicy...
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Wyprowadziłem książkę na spacer. "Listowieść" Richarda Powersa w przekładzie Michała Kłobukowskiego.
Warto zaryzykować, poznać drzewa i ich historię, spróbować mierzyć czas ludzki czasem nieludzkim, jednocześnie odkrywając jak bardzo wciąż ta historia nie w pełni się udaje, jak wciąż trudno jest Powersowi wyjść poza antropocentryczne porównania (“łodygi jak ramiona”), melodramatyzację i schemat “drużyny pierścienia”. Nie w pełni idealne formy, które jednocześnie odkrywają nowe możliwości przed literaturą masową - mnie to satysfakcjonuje. Weźcie “Listowieść” na działkę, do lasu, przybrudźcie...
Zapraszamy na spotkanie z Tochim Onyebuchim, autorem "Riot Baby". Rozmawia Wojtek Szot, tłumaczy dla nas Anna Rosiak.
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
To bardzo dobry dzień, by sięgnąć po książkę Onyebuchiego, która właśnie ukazała się nakładem wydawnictwa Relacja w przekładzie Katarzyny Rosłan. To historia czarnego rodzeństwa, Keva i Elli, którzy obdarzeni są niezwykłymi mocami bardzo przydatnymi do przetrwania w więzieniu i planowania rewolucji. Do więzienia trafia oczywiście Kev, a Ella w różny sposób pomaga mu przetrwać ten czas i zaplanować przyszłość, bo to co ich otacza "to nie żaden pokój. To narzucony porządek". Nigeryjsko-amerykański pisarz pokazuje w niej, że system zakorzeniony w rasizmie nie upadnie z dnia na dzień,...
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Książka Vuonga to niełatwy literacki orzech do zgryzienia. Z jednej strony wciągająca, ciekawa opowieść i dość nowa - przynajmniej dla polskiego czytelnika - perspektywa w literaturze, z drugiej - nadmiar poetyckich ceolhizmów i popadania w kicz. Vuong w przełożonej przez Adama Pluszkę powieści “Wspaniali jesteśmy tylko przez chwilę” próbuje czegoś bardzo ambitnego - opisania panoramy doświadczeń młodego człowieka pochodzącego z emigranckiej, wietnamskiej rodziny. Niestety spoiwem powieści, czymś co łączy różne jej elementy, są poetyckie wstawki o dość miernym uroku. Najciekawsze bowiem...