Miedzianka 2022, Miedzianka po Drodze
Miedzianka 2022 - Miedzianka PO Drodze
Miedzianka wraca! Więcej szczegółow tutaj
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Miedzianka wraca! Więcej szczegółow tutaj
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Czy są tu fani i fanki Wita Szostaka i jego książek? Już za kilka dni premiera nowej książki Szostaka, a ja właśnie pieję wewnętrznie z zachwytu. Wit każdą książkę traktuje jak nowe wyzwanie stylistyczne. Mieliśmy już powieść kubistyczną, w której bohatera opowiadali ludzie zaplątani w jego życie ("Cudze słowa"), mieliśmy intymne opowieści dziejące się w beskidzkim krajobrazie ("Wróżenie z wnętrzności"), czy powieść-dziennik o utracie wiary w słowo ("Poniewczasie"). "Szczelinami" to chyba najambitniejsze wyzwanie "krakowskiego pisarza". Nadchodzi powieść, której narratorka pisze...
Z Panem Grzegorzem poprawiliśmy okładkę książki Magdaleny Okraski, której recenzję napisałem dla GW. Na zdjęciu zamiast asfaltu przed dworcem w Myszkowie... dworzec w Myszkowie - wyremontowany, nowoczesny, a w tle równie nowoczesna fabryka powstała na terenach dawnego Wartexu. A teraz czas na zapowiadaną rozmowę.
---
- Dzień dobry Pani Mariuszu - od tego zdania zaczęła się moja znajomość z Grzegorzem z Poraja. Nie, nie zmieniłem imienia. Grzegorz Bojanek z Poraja napisał do Szczygła po tym, jak reporter krótko zrecenzował “Nie ma i nie będzie” Magdaleny Okraski. Książkę, o której dzisiaj rano dla was pisałem.
"Dyskretne połączenia" napisała Nóra Ružičková, a przełożyla Zofia Bałdyga. "Sąsiadki", edycja słowacka to tom, do którego wielokrotnie będę wracał, podobnie jak do jej wcześniej, czeskiej wersji. Dzisiaj zaś ogłoszono nominacje do Silesiusa, zatem od jutra zasypiamy z nominowanymi. A wśród nich są Małgorzata Lebda, Joanna Mueller, Krzysztof Siwczyk, Dariusz Sośnicki i Katarzyna Zwolska-Plusa. Grono wyróżnionych debiutów tworzą: Michał Krawczyk, Magda Stachniałek i Antonina Tosiek. Gratulacje!
Skróconą wersje tego tekstu znajdziecie na Wyborcza.pl
- W Wałbrzychu nikt zapomnieć nie chce - deklaruje w imieniu ponad stu tysięcy mieszkańców Magdalena Okraska z Zawiercia. I dodaje, że jest to miasto palimpsest. To są myśli, które sformułować może średnio wykształcony człowiek chwilę po wyjściu z pociągu w Wałbrzychu i lekturze jednego reportażu o biedaszybach.
Dzisiaj pełna wersja tekstu, którego skrót - dla tych, co nie mają za dużo czasu na lekturę - znajdziecie w komentarzu.
"Nie ma i nie będzie" to świetny przykład na to, jak można napisać reportaż, który jest emocjonalnym szantażem...
Dzisiaj Eva Luka w przekładzie Zofii Bałdygi dla Państwa. Po - doskonałej - antologii czeskich poetek, tłumaczka przygotowała wybór wierszy poetek ze Słowacji. I znowu jest to ciekawa przygoda czytelnicza. Wydały pięknie Warstwy.
Dla tych, co w biegu - tak, musicie to przeczytać. Dziękuję, możecie przewijać dalej. A dla tych, co chcą jednak poniedziałkowego kazania, mam kilka tysięcy znaków o jednej z lepszych książek, jakie w tym roku przeczytałem. –- Zmiksowanie dramatu wojennego z komedią bywa dla pisarzy i pisarek zadaniem karkołomnym. Tamarze Dudzie jednak się udało, bo połączyła w “Córeczce” cięty język, inteligentny humor, olbrzymią wyobraźnię z miłością do miasta i kraju, w którym pewnego dnia wszystko się zmieniło. “Gdyby to lato pozwolono mi spędzić w kriokomorze, nie wahałabym się ani sekundy....
Z okazji Dnia Bibliotekarzy i Bibliotek Kazimierz Wierzyński dla Państwa. "Rozmowa w bibliotece" Weź mnie stąd, z górnej półki, zza szkła biblioteki, Wyjmij z opraw skórzanych i wyprowadź z ksiąg. Chcę wrócić, jak emigrant, z podróży dalekiej, Z papieru, z martwych liter, żywy, do twych rąk. Zawołaj mnie po prostu, imię moje wymów, Gorącym głosem roztrąć szkielety mych słów, Wyprowadź mnie z tych książek, uwolnij mnie z rymów I z potrzasku oswobódź zatrzaśniętych strof. Chcę iść ulicą nocną pod dawne twe okno, Gdzie ongi przez...
Tadeusz Różewicz dla Państwa z książki "Teksty odzyskane", która ukazała się w tym roku w Biurze Literackim. Aparat do fotografowania przyszłości by nam się przydał. Choć co by powiedział Różewicz na fotografię okładek swoich pośmiertnych książek?
No dobra, spłakałem się jak bóbr czytając "Heartstoppera" Alice Oseman. Mam wrażenie, że bardziej nad sobą i własną młodością, niż nad przygodami Charliego i Nicka, zakochanych w sobie nastolatków. Jak przypomnę sobie te wszystkie lata, gdy człowiek nie miał do kogo sensownie gęby otworzyć i miotał się po życiu, nie wiedząc, o co w tym wszystkim chodzi, to mam poczucie, że coś mnie ominęło. Ominęło, bo polska rzeczywistość małych miasteczek nie była przyjazna dla młodego chłopaka, który może i by chciał się zakochać, ale internetowe komunikatory proponują mu w najlepszym przypadku...